Strony

24 lutego 2010

Jesteśmy piękni Twoim pięknem, Panie!... :)

"Jestem kochany z moim grzechem,
Jestem kochany z mą słabością.
Za darmo ukochał mnie Pan,
Umarł za mnie i zmartwychwstał, abym żył..."

Tak, ja jestem z nim kochana.
Często coś nie wychodzi, często upadam..
Ale jak dziecko powstaję.. :)
Ty mnie kochasz :)
Podnosisz z upadków, kochasz bezinteresownie..
Czy jest większe szczęście?
Nie ma :)

Ukazano mi krótką konferencję - dziękuję! :)
Pewna osoba konsekrowana straciła ojca w wieku 4 lat.
życie społeczne i wewnętrzne tego dziecka wydawało się przegrane,
bo przecież do prawidłowego wzrostu powinno się mieć obojga rodziców.
A tu co - stracił ojca w wieku 4 lat, a został... kanonizowanym :D
Nie ma dla Ciebie nic niemożliwego :D

"Jesteśmy piękni Twoim pięknem, Panie..
Ty otwierasz nasze oczy na piękno Twoje, Panie..(...)
Ty otwierasz nasze oczy, Panie, na Twoje piękno..."
a tu link z wykonaniem...
http://saper511.wrzuta.pl/audio/3vzpy7fttms/jestesmy_piekni_dw2006

Jestem PIĘKNA Twoim pięknem.. :)
Nikt ani nic nie wmówi mi, że jest inaczej!... :)

pozdrawiam radośnie w Wielkim Poście... ;)

18 lutego 2010

Rozpoczynamy Wielki Post.. :)

"Pozostać małym dzieckiem przed Bogiem
to znaczy uznawać, że się jest niczym,
oczekiwać wszystkiego od Boga,
tak jak małe dziecko oczekuje wszystkiego od swego ojca;
niczym się nie kłopotać,
nie zabiegać o nic dla siebie."
/św. Tereska /

"(...) niczym się nie kłopotać (...)"
Tak, o nic nie mamy się troszczyć.
Jedyne, o co mamy się martwić,
to aby nie stracić Ciebie ;)

A w mej głowie pieśniowo.. :)

"Słodkie imię Jezus...
Nie wyrazi tego nic,
jak wspaniały jesteś Ty,
drogocenny mi..

Choćbym wszystko miał,
lecz zabrakło Ciebie mi -
nie miałbym już dokąd iść..

Jesteś powietrzem mym..

Twej twarzy szukać wciąż chcę..
W obecności Twej chcę być, chcę żyć.


Spraw, by serce me
nie zamilkło nigdy już..
Napełnij mnie bojaźnią,
złam dumę mą..
Zawsze
słyszeć Twój głos,
nosić w sobie prawdę Twą,
rozradować serce Twe
całym sobą chcę!..
Twej twarzy szukać wciąż chcę..
W obecności Twej chcę być, chcę żyć.."

/Mate.o, Całym sobą /


a tu gdzieś powinno być wykonanie.. piękne wykonanie.. :)http://w819.wrzuta.pl/audio/2W3nMKYWSLC/mate.o_-_07_-_calym_soba

----
A dziś wchodzimy w okres Wielkiego Postu.
Sięgnęłam pamięcią do tego sprzed roku.
Nie było łatwo...
Ale TY JESTEŚ...
I to wystarcza.. :)

Niech ten czas będzie owocny i RADOSNY :)
Nie dajmy się pokusom ;)
Czym je zwalczać?
Dużą porcją modlitwy :)

05 lutego 2010

Coś pękło.. :D

"Nie uciekać ze swymi kryzysami i emocjonalnością w konfesjonał,
a wszystko to oddawać na modlitwie."

Tak, chyba się tego nauczyłam.
Wyrobiłam już prawidłowy tok postępowania.
I nie wybijam się tak szybko z pokoju serca.
W ciągu ubiegłego roku straciłam go może na kilka, kilkanaście dni.
Dla mnie bomba.

------
"Król pragnie twego piękna.." - pamiętam jeszcze z czasu sylwestra.
"Jesteś Jego umiłowanym DZIECKIEM, biegnij do Niego!" /6.10.2007/

Ostatnio za bardzo kombinowałam..
szukałam siebie zamiast Ciebie..
szłam drogą dla silnych, twardych..
chciałam wszystko wiedzieć, wszystko umieć nazwać,
wszystko wytłumaczyć, z wielu rzeczy się wykręcić..
a Ty powiedziałeś mi, że mam być DZIECKIEM..
małym, słabym, PROSTYM..
nie wymyślać, nie kombinować,
nie koncentrować się na sobie i na tym, czy mi trudno,
a zatroszczyć się o innych, pomagać im..
nie szukać tego co górnolotne, wielkie..
a tego, co proste, zwykłe..

kochać innych, bo Ty jesteś w drugim człowieku..

bo.. to MIŁOŚĆ jest kluczem..
kluczem do bram nieba... :)

04 lutego 2010

You're EVERYTHING....

"Nie lękaj się ich,
bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi.
A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną,
kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi (...)
Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć,
gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana- by cię ochraniać."
/Jr 1, 17b-18a.19/

Ten fragment każdy może odnieść do własnej sytuacji, swoich trudności..
Mnie umocnił w chwili dla mnie ważnej i ciężkiej, gdy doszły łzy,
bo ktoś nie rozumie, że moje życie jest moim życiem,
że nie ma prawa w nie ingerować,
mówić mi co mam zrobić.
Bo ja już nie jestem Beatką - nie mającą swego zdania, uległą.
Ty uczyniłeś mnie Beatą - asertywną, stanowczą, odważną,
nie dającą sobą manipulować, a nade wszystko wolną wewnętrznie.
Zszedł ze mnie wielki ciężar..
Po prostu powiedziałam, ogłosiłam.

You're EVERYTHING...