Strony

30 września 2016

Postulat


Próba przebiegła pomyślnie... :)
Zero problemów z posłuszeństwem :)

Jezu, naprawdę w TEJ wspólnocie mnie chcesz?
W tym zgromadzeniu?
Może rzeczywiście w Karmelu są za wysokie progi na moje nogi... :)


Jezu, jesteś niesamowity... :)
Kocham Cię i należę do Ciebie!
Dziękuję Ci za tę łaskę, jaką jest powołanie!
Za to, że na Twą miłość mogę odpowiedzieć swoją miłością
oddając się całkowicie Tobie! <3 

"Miłością żyć oznacza żyć Twym życiem, 
Królu chwalebny, Rozkoszy wybranych..
Dla mnie ukryty żyjesz w Hostii białej,
ja też dla Ciebie pragnę żyć ukryta...
Bo samotności pragną miłujący,
by dzień i noc wciąż trwać serce przy sercu...
Twoje spojrzenie jest moją rozkoszą...
żyję Miłością..." :) :)
/ św. Teresa / 

Jutro zaczynam postulat! :D
Nieosiągalna pod telefonem i fb!
Enjoy the silence! :)
Czytających proszę o modlitwę i sama o niej zapewniam! :)

01 września 2016

Próba!

Jutro rozpoczynam próbę.

Nie dowierzam! :)
Jezu, jestem cala Twoja. :)
Tobie się oddaję i Ci w pełni ufam.
Błogosław mi i niech się pełni Twoja wola! :)

18 sierpnia 2016

Przyjęta!


Wróciłam z rekolekcji.. a ostatniego dnia... zostałam przyjęta na pierwszy etap formacji.
Czy mi się to śni?
Nie dowierzam...
Zostały dwa tygodnie.
Tylko!

Niech mnie ktoś obudzi! :)

Boże, skaczę z radości! Ty wiesz, jaka jestem szczęśliwa. :) 
Kocham Cię maksymalnie!
i... odliczam dni! :) :)

29 lipca 2016

s.M.

W środę wysiadając z autobusu i kierując się w stronę pracy spotkałam... s.M.! Pojawiła się w mym sercu tęsknota. Uściskałam siostrę, obie bardzo cieszyłyśmy się z tego spotkania. Radość ogromna! Dawne kłótnie, żal, złość, poczucie winy i krzywdy przeszkodziło w realizacji powołania - teraz nie miałam żadnych nieprzyjemnych uczuć w sobie. Była radość ze spotkania. Umówiłyśmy się na rozmowę po ŚDM. Pierwszą po 5 latach milczenia... Boże, jesteś wielki!!

Jezu..,. w sierpniu rozeznanie we wspólnocie o zupełnie innej duchowości, a tutaj takie spotkanie...Zatęskniłam za TYM miejscem. Rozdarcie potworne. Wzburzone morze.
Fale zalewają łódź.
Jezu, co chcesz mi przez to pokazać?!

Panie, Ty wiesz CO, GDZIE i KIEDY. 
Zdaję się na Ciebie. Nie chcę Ci przeszkadzać.
Niech będzie jak Ty chcesz!

26 lipca 2016

Rekrutacja

Wczoraj była lista z wynikami dalszej rekrutacji na mgr. Dostałam się. Jestem 37 na 170 osób.

Boże, czy to nie koniec studiowania? A może jednak przygotowałeś dla mnie coś innego?

Posłusznie rekrutuję się na ciąg dalszy studiów, zawiozłam dziś dokumenty. Jednak czekam na sierpniowe rozeznanie!  Panie, objaw mi swoją wolę. Otwórz moje serce, moje uszy, moje oczy...


------
Zaczynają się ŚDM w Krakowie. Nie ma mnie tam. Ale każdego dnia po przyjściu z pracy będę oglądać transmisję. Obowiązkowo!

10 lipca 2016

Urodzinki

Urodziny spędziłam.... w pracy!

Od wczoraj pracuję sprzątając pokoje gościnne. A pomyśleć, że dawniej gardziłam praniem, prasowaniem, sprzątaniem.. Uważałam za nic nieznaczące zajęcia, pociągały mnie mniej przyziemne... A Teraz? Bardzo lubię sprzątanie i inne domowe prace. :) Mój Nazaret jest piękny. :)
A ja w końcu staję się prawdziwą panią domu. 

Wieczorem po pracy świętowałam urodziny z moją siostrą i przyjaciółką z duszpasterstwa. Trochę świrowałyśmy, pojadłyśmy, słuchałyśmy Bocelliego. Mogłabym go słuchać godzinami. Czasem jest pięknie <3

Kocham Cię, Jezu, do szaleństwa.
Jestem Twoja. 
JuT!



28 czerwca 2016

Obrona!

"Wszystko ma swój czas..."
Nieważne, że mam 26 lat i dopiero ukończyłam studia I stopnia.
Obroniłam się i jestem Pedagogiem na 5! :)
Jesteś wielki!!!

Chwała Panu!
Dziękuję wszystkim modlącym się, wspomagającym na różne sposoby!

Jestem przeszczęśliwa!
Dzwoniłam do Siostry! Bardzo szczęśliwa, czekamy na rekolekcje.
I może coś się rozjaśni?
JuT!

17 czerwca 2016

Coraz bliżej!

No i kto by przypuszczał... :)
15.06 zaniosłam pracę, a dziś oficjalnie dopuszczona do obrony...
28.06 obrona! :)
Jest pięknie!
Dzięki Ci, Jezu! :)
Jesteś niesamowity! 
Tak szybko obrona
!
Za mną niesamowite wywiady do pracy z niezwykłymi ludźmi.
Czekam na obronę i... na rekolekcje :)


08 czerwca 2016

Już niedługo, coraz bliżej...

Czas szybko leci..
1 czerwca skończyłam ostatnie zaliczenia.
Teoretycznie cieszę się wakacjami.
Lada moment kończę pisanie pracy.

No i w sercu pojawiają się pytania: CO DALEJ?
Niebawem rekolekcje... Czas z Tobą, codziennie przed NS...

Panie, ja nie wiem, co dalej.
Ty to wiesz.
Wskaż mi swoją wolę. Jeśli trzeba, posłuż się ludźmi.
Naprawdę jestem ślepa i głucha...
Jedyne, co wiem, to to, że kocham. Tęsknię za Tobą i pragnę być świętą. :)
Wielką świętą! :)
Może, to zbyt zuchwałe, ale Ty wiesz, że ja nie lubię połowiczności :)

Świętość...
Jak się to dokona, to już Ty sam prowadź  i błogosław swej małej oblubienicy :)

05 marca 2016

Presja czasu.

Praktyki.
Starsza grupa w ogóle mnie nie słucha. Są agresywni. Nie mam siły przebicia, zero autorytetu... Ciężko...
Psychorysunek? Chłopiec rysował czarną kredką, kazano mi wkroczyć, zadać pytania... Okazało się, że ma siostrę, którą oddano do domu dziecka. Chłopiec powiedział, że nie chce jej znać i że nie dałby jej żyć, gdyby wróciła do rodziny... 'Albo ona, albo ja..."
Poszłam na Adorację, musiałam się pozbierać... Na Eucharystii omadlałam całą jego rodzinę, całą tą sytuację...

Pisanie pracy idzie mozolnie. Przez wzgląd na popołudniowe praktyki nie mam zbytnio czasu na pisanie..
Do tego jeszcze powinnam przeprowadzić wywiady, pojechać na cmentarz do rodziców, jechać na uczelnię odebrać decyzję o stypendium, oddać książki w bibliotekach, czytać dwie książki do dwóch zaliczeń.. Teraz doszły mi jeszcze 2 razy w tygodniu korepetycje z angielskiego.. Brak czasu na pisanie mnie rozwala. Chyba nie nadążam.. Doba ma tylko 24 godziny.. Jest stres. Presja czasu.. Za 3 miesiące muszę oddać pracę. LOL. To mi się w głowie nie mieści..
Eucharystia najczęściej rano... Dzieje się, dzieje.

Jezu, proszę Cię o Twoje błogosławieństwo... O Twoją łaskę i prowadzenie. Czuję się strasznie mała i słaba. Ale z Tobą mogę wszystko!

20 lutego 2016

U Sióstr.

Otrzymany list zmobilizował mnie do wykonania telefonu i w drugim tygodniu lutego byłam już u Sióstr. Pierwsze rozmowy spokojne, związane z rekolekcjami, jednak ostatnie były już coraz bardziej związane z podjęciem przeze mnie decyzji. Cieszę się, że jest ze mną w tym czasie, że omadla mocno, że szuka Jego woli wraz ze mną. Cieszę się, że w tym procesie rozeznawania nie jestem po ludzku sama.
W pewnym momencie odważyłam się wypowiedzieć swoje lęki, wątpliwości. I poczułam ogromną ulgę, że przyniosłam to do światła.

Usłyszałam, że po obronie oficjalnie mogę przyjechać na "próbę"! 

Jezu, jesteś niesamowity :) :) Kocham!

27 stycznia 2016

Sesja.

Strasznie ciężko z załatwieniem praktyk. Niby mają podpisaną umowę z moją uczelnią a nie chcą przyjmować studentów. Byłam już w tylu miejscach i nic...
Boże, już nie mam pomysłu, a termin oddania skierowań minął... :( Ratuj, proszę... 

Wszystkie koła już zaliczone, jeszcze tylko projekt do przygotowania, a później możliwość podwyższenia wyników z dwóch przedmiotów z 4,5 na 5. Chcę spróbować. Jestem chyba nad ambitna..


Duchowo jest słabo, ciężko... Smutne jest to, że nie ufam Mu całkowicie. 
Że widzę, jak wiele spraw się wali w moim życiu a bezradność wiąże mi ręce i nogi...
Niepewność co do przyszłości rozwala mnie wewnętrznie. Zgubiłam doszczętnie małą drogę...


W międzyczasie dostałam list od Sióstr. 
Tyle dobrych słów i tyle modlitwy związanej z tym, co przede mną.


Boże, przymnóż mi wiary, dodaj nadziei, rozpalaj miłość...