Strony

10 lipca 2016

Urodzinki

Urodziny spędziłam.... w pracy!

Od wczoraj pracuję sprzątając pokoje gościnne. A pomyśleć, że dawniej gardziłam praniem, prasowaniem, sprzątaniem.. Uważałam za nic nieznaczące zajęcia, pociągały mnie mniej przyziemne... A Teraz? Bardzo lubię sprzątanie i inne domowe prace. :) Mój Nazaret jest piękny. :)
A ja w końcu staję się prawdziwą panią domu. 

Wieczorem po pracy świętowałam urodziny z moją siostrą i przyjaciółką z duszpasterstwa. Trochę świrowałyśmy, pojadłyśmy, słuchałyśmy Bocelliego. Mogłabym go słuchać godzinami. Czasem jest pięknie <3

Kocham Cię, Jezu, do szaleństwa.
Jestem Twoja. 
JuT!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz