"Ofiaruję Tobie, Panie mój..
Całe życie me, cały jestem Twój, aż na wieki.
Oto moje serce przecież wiesz..
Tyś miłością mą jedyną jest.."
Gdy na wczorajszej Eucharystii usłyszałam tę pieśń,
me serce się rozradowało.. :DJakże głębokie są te słowa...
A mnie poruszyły, dotknęły tak maksymalnie.. :)
----
Komp ożył, ale niezupełnie...
Nie wykrywa mi karty dźwiękowej i graficznej..
Głośniki nie działają..
Po formacie straciłam wszystkie piosenki..
Oazowe, uwielbieniowe, adoracyjne i inne równie piękne..
Ach joo .. :(..
---
A to słowa, które jakiś czas temu mnie poruszyły...
i poruszają nadal..
"Wtul się w serce swego Oblubieńca
przepełnione tak mocno miłością do Ciebie.
Zachwyć się cichością i pokorą Jego serca.
Niech szczególnie bliskie Ci będzie wezwanie:
'Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości.'..."
Jezu.. skąd on wiedział,
że z całej litanii właśnie te wezwanie
dotknęło, ujęło mnie od początku czerwca najbardziej?..
przesiąknęłam Twą jakże piękną i czułą miłością tak,
że niczego mi już do szczęścia nie trzeba... :D
piękne i prawdziwe.
OdpowiedzUsuńgratuluje wyboru Pana na swego Oblubienca.
Oraz tego ze mimo roznych watpliwosci i pokus chcesz i pragniesz pojsc za Nim. Ze jestes stala w tym pragnieniu. Ale wiesz, ze nie bedzie latwo? Niech On Ci blogoslawi +
piękne i prawdziwe.
OdpowiedzUsuńgratuluje wyboru Pana na swego Oblubienca.
Oraz tego ze mimo roznych watpliwosci i pokus chcesz i pragniesz pojsc za Nim. Ze jestes stala w tym pragnieniu. Ale wiesz, ze nie bedzie latwo? Niech On Ci blogoslawi +
tak, wiem, że nie będzie łatwo.. Ale On pomoże ;)dziękuję :)
OdpowiedzUsuńP.S. Kim jesteś, P.? :)
tak, wiem, że nie będzie łatwo.. Ale On pomoże ;)dziękuję :)
OdpowiedzUsuńP.S. Kim jesteś, P.? :)