Strony

27 sierpnia 2012

Byle do września...

+ No to w Imię Boże...

Wczorajsza poranna Eucharystia za mamę w parafii.
Nie da się być w kilku miejscach jednocześnie.
Wciąż zastanawiam się, czy decyzja, jaką podjęłam,
jest zgodna z tym, czego On chce...

Coraz bardziej doświadczam, jak bardzo brakuje mi modlitwy wspólnotowej...
Jak tęsknię za wspólnotowo odmawianym Brewiarzem...
Modlitwy indywidualnej dużo jest, ale... tęsknię za wspólnotową...
Wiem, mam codzienną Eucharystię, lecz... dla mnie to "tak mało"...

Brakuje też rozmów, brakuje formacji... Nie chcę być sama... Nie teraz...
Panie, ześlij kogoś... Sama nie umiem... Potrzebuję kogoś, by nie osłabnąć...
Słowo Boże? - oczywiście...
TY? - tak, ale...
potrzebuję też tutaj obok człowieka,
który wysłucha, pomoże, zobiektywizuje...
Przepraszam, że czasem nie wystarczasz...

Solo Dios basta...

8 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No, trochę z tym ostatnio ciężko, nie powiem...

      Usuń
  2. Fajnie,że jednak nie przestałaś pisać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie przestałam ;) Lubię pisać, a z wielu względów wolałam zmienić adres... ;)

      Usuń
  3. służę pomocą :)
    zawsze wysłucham
    postaram się pomóc, wesprzeć ...
    wiem jak to jest kiedy brakuje osób z którymi można by było porozmawiać na temat wiary i tak od serca.. ja czekałam na spotkanie swojej wspólnoty 2 miesiące, a teraz jeszcze na miesiąc przerwa..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie czekam na powrót kapłana, rozmowę z nim... na spotkania wspólnoty, do której należę.. tęsknię za stałą formacją indywidualną, bo nie mam już nikogo, kto w tym pomoże... i jeszcze za czymś tęsknię, ale to już inna sprawa ;)

      Usuń
  4. Tęsknota jest dobrym objawem :) Coś o tym wiem...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, jaki byl Twój wcześniejszy adres blogowy ?
    Pozdrawiam w Panu .
    Modlę się za Ciebie . Natalia
    jezus-jest-moja-jedyna-miloscia.blogspot.com
    oraz
    bogjedyny.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń