Strony

11 lipca 2015

5 lat

Tak bardzo chciałam, aby wczorajszy dzień był piękny...


A dziś na porannej Mszy
aż wierzyć mi się nie chciało, że minęło już 5 lat.
Żyję dalej, ale sentyment pozostaje, bo kawał serca tam zostawiłam.


sama, sama zupełnie sama
w tym samym miejscu, ale w innym czasie...
sama, sama jak drzewo na pustyni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz