Strony

10 czerwca 2007

Coraz lepiej...;(...

Boże Ciało też - minęło, bo minęło..
I znów byłam tylko ze względu na figurkę..
Muszę ją nieść, bo się zobowiązałam..

Nie słuchałam nawet Ewangelii..
mogłam zwalić na złe funkcjonowanie głośników..
ale to nie o to przecież chodziło..
nie byłam zainteresowana tym Świętem.

teraz jeszcze cała oktawa z Figurką..
czy wytrwam...?
zauważyłam, że już nawet nie mogę złożyć rąk do modlitwy..
coraz lepiej..
niedługo, to już w ogóle do kościoła nie będę w stanie wejść..


mam siebie serdecznie dość..

zostałam zaproszona na bierzmowanie do kumpeli,
które odbędzie się dziś..
wtedy się zgodziłam, bo nie byłam w takim stanie stanie..
a teraz...?
naprawdę, każde wejście do Świątyni już kosztuje mnie niemało wysiłku..

"Ulecz mnie, Panie!.."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz