"Moją miłością jest Chrystus, życie moje." (P 26)
Ostatnio dużo rozmyślałam nad wszystkim..
Spaliłam za sobą mosty przeszłości..
Stare kalendarze, pamiętniki..
Nawet jak patrzę na pierwsze notki bloga,
to myślę, czy by ich też nie skasować..
Tak BARDZO zmieniłam się od zeszłego roku, od dwóch lat..
a to wszystko dzięki Niemu.. :]
Przepełniona Twą miłością.. :]
Kocham Cię nieopisanie..
Serce się raduje, dusza śpiewa:
"Po imieniu wezwał mnie,
głosem jasnym jak brzask.." ;]
Rozradowałeś mnie, Panie!..
A ja zostałam pochwycona przez Twoją miłość!..
Dziękuję to tak mało...
bo to piękna droga,
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsza Miłość ;)
ach. cieszę się razem z Tobą. ;)
gdybym jeszcze tylko ja umiała odkryć moją drogę życia... ;)
dobrze jest uporządkować swoje życie ;)
a pamiętniki moje czasem lubię czytać, trochę się pośmieję i powspominam ;)
TSJ!
;)
bo to piękna droga,
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsza Miłość ;)
ach. cieszę się razem z Tobą. ;)
gdybym jeszcze tylko ja umiała odkryć moją drogę życia... ;)
dobrze jest uporządkować swoje życie ;)
a pamiętniki moje czasem lubię czytać, trochę się pośmieję i powspominam ;)
TSJ!
;)
no z pamiętnikami to różnie.. czasem naprawdę fajnie powspominać różne miłe sytuacje, ale te niefajne są trudne i bolesne.. wiele rzeczy musi zostać uzdrowionych.. choć w sumie nawet teraz, jak te pamiętniki spaliłam, to i tak pamiętam niemal wszystko, co w nich było.. :P
OdpowiedzUsuńracja ;)
OdpowiedzUsuńczasem nie warto patrzeć wstecz i rozpamiętywać tego, co było. zbyt wielkie wyrządza rany.
czytając pamiętnik myślę sobie : jejku, jaka ja byłam kiedyś głupia, śmieszy mnie to, co czytam ;)
ale czasem to się przydaje, bo człowiek widzi, jak się zmienia kształtuje i coś w tym jednak pięknego jest ;)
czas i tak nie należy do nas ;)
TSJ!
racja ;)
OdpowiedzUsuńczasem nie warto patrzeć wstecz i rozpamiętywać tego, co było. zbyt wielkie wyrządza rany.
czytając pamiętnik myślę sobie : jejku, jaka ja byłam kiedyś głupia, śmieszy mnie to, co czytam ;)
ale czasem to się przydaje, bo człowiek widzi, jak się zmienia kształtuje i coś w tym jednak pięknego jest ;)
czas i tak nie należy do nas ;)
TSJ!
przeszłość buduje teraźniejszość i przyszłość, więc przydaje się jak można z niej czegoś się nauczyć... pozdrawiam również radośnie! :)
OdpowiedzUsuńWitaj:-) Kiedyś też spaliłam swój pamiętnik, ale potem, następne zostawiłam, są schowane, ale może kiedyś, gdy do nich zajrzę, pośmieję się trochę i popłaczę...A z drugiej strony, czasem i dobrze spalić, żeby zostawić tamtego człowieka i stać się nowym, innym...Pozdrawiam, dziękuję za taki piękny wpis u mnie:-)
OdpowiedzUsuńTo pięknie gdy zrywamy z przeszłością by zbliżyć się do Pana Boga zwlaszcza gdy nas wzywa.Mam nadzieję że mi też wystarczy siły.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna, kiedy nowa notka ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, miłego niedzielnego wieczoru:-)
OdpowiedzUsuń