Strony

14 lutego 2015

Trąd

Wczoraj po wieczornej Mszy w drodze powrotnej towarzyszył mi jeden z księży z mojej parafii. Usłyszałam, że jestem pozbawiona życia. Zamurowało mnie. Przecież wciąż jeszcze cieszyłam się przedwczorajszą Spowiedzią...

Chcę wrócić do Słowa, jak dawniej.
Niedzielna Ewangelia..

Panie, Ty wiesz, co jest moim trądem, co nie pozwala mi cieszyć się życiem i zdrowiem. Ty wiesz, przez co zwracam na siebie uwagę, tak jak ten trędowaty... Proszę Cię, jeśli chcesz, oczyść mnie... Oczyść moje serce, aby przypominało Twoje, pełne dobroci, miłości i miłosierdzia. Uzdrów to, przez co choruję tak długo. Boski Lekarzu, Ty wiesz jaka rana jeszcze krwawi i boli. Błagam Cię, użyj oliwy i wina, zalecz to wszystko i spraw, by znów tętniło życie. By znowu tętniło Życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz