"Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli. (...) Niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty a oblubienica ze swego pokoju! (...) I Pan zapalił się zazdrosną miłością ku swojej ziemi, i zmiłował się nad swoim ludem."
Panie, Ty pragniesz, bym zbliżyła się do Ciebie, bym porzuciła to, co mnie od Ciebie oddala. Pragniesz prawdziwego nawrócenia, nawrócenia, które sięga serca, które jest przemianą całej mojej istoty.
Ty objawiasz się jako Ten, który jest miłosierny, nieskory do gniewu. Ja wiem, Panie, że nigdy Ci nie dorównam, że nigdy nie będę tak dobra, pełna miłości jak Ty. Dzięki Ci za to, że litujesz się nade mną w mojej słabości, że nie unosisz się gniewem, a okazujesz mi ogrom swego nieskończonego miłosierdzia.
Ty ukazujesz mi dziś swą zazdrosną miłość. Oblubieńczą miłość. Ty jak Oblubieniec pragniesz o mnie zabiegać, o mnie walczyć. Także ze Złym i jego propozycjami. Chcesz walczyć o mnie, bym nie ulegała mu zbyt wcześnie, bym opierała mu się, kiedy chce mnie zwieść. Chroń mnie, Panie i walcz za mnie. Ty widzisz, jak łatwo upadam, jak łatwo powalić mnie na ziemię, jednak wierzę, Panie, że z Tobą go pokonam. Że gdy będę z Tobą on nie będzie miał do mnie dostępu. Tak mnie zbliż do siebie, tak mnie wypełnij sobą, bym w tym świętym czasie nawracania, ilekroć upadnę, zawsze wracała do Ciebie, jedynej Nadziei, Radości, Piękności i jedynego Oblubieńca.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz