Strony

02 listopada 2012

2 listopada

Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni, nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich, Bóg ich bowiem doświadczył i znalazł ich godnymi siebie. Doświadczył ich jak złoto w tyglu i przyjął ich jak całopalną ofiarę. Ci, którzy Mu zaufali, zrozumieją prawdę, wierni w miłości będą przy Nim trwali: łaska bowiem i miłosierdzie dla Jego wybranych. / Mdr 3,1-6.9 /

Jezus powiedział do swoich uczniów: Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. / J 14,1-6 /




Dzisiejsze Słowo, to samo, co na Mszy pogrzebowej za mamę. To samo Słowo, do którego  kierownik głosił homilię...  Mówił, że nie mamy się martwić, bo ona jest z miłującym Ojcem w najlepszym Domu, w którym jest bezpieczna, otoczona ogromem miłości... Że ten ziemski dom jej nie wystarczył, teraz jest już w tym najpiękniejszym Domu, została Tam przez Niego zaproszona...

Kierownik dzwonił, ale nie słyszałam. Próbowałam oddzwaniać, ale telefon wyłączony. Niewiele rozumiem. Może coś się stało?...

Walczyłam od wczoraj z wirusem policyjnym. Jakaś masakra. Wyłudzał pieniądze, podając się za policję. Z Bożą pomocą udało się wygrać tę walkę. Odetchnęłam.

- - - - -
Adoracja wieczorem... Tak po prostu...
By z Nim być, spotkać się, na Niego popatrzeć... z miłością.


6 komentarzy:

  1. Mała prośba: większe literki poproszę, tak jak było poprzednio. Źle się czyta taką wielkość czcionki, jak jest teraz. Bynajmniej mnie ;) Pozdrawiam, Edyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tylko mi się wydawało, że mniejsza będzie bardziej subtelna :P

      poprawione :)

      Usuń
  2. Ja też. Czasem nie wiem co ci napisać więc tak sobie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za dzisiejsze wspólne pójście na cmentarz... : )

    OdpowiedzUsuń