Strony

17 listopada 2014

Od nowa.

Ale mam przeciw tobie to, że odstąpiłeś od twej pierwotnej miłości. Pamiętaj więc, skąd spadłeś, i nawróć się, i pierwsze czyny podejmij! /  Ap 2,4-5a



Ten fragment z czytania... Przenika mnie do głębi za każdym razem, kiedy słyszę go w czasie Mszy. Czyli bardzo rzadko, nie mniej moje przeżywanie go jest bardzo intensywne. Ważne rzeczy z mojego życia się przypominają... Głównie mam tu na myśli 4 werset.

Jedna istotna rzecz - zaczęłam od nowa. To nic, że spowiedź jedynie 5-minutowa... To nic, że w sumie nawet sama nie chciałam poświęcać na nią więcej czasu, bo przecież kolokwium jutro i sporo jeszcze do ogarnięcia... To nic, że poszłam do parafii, żeby nie tracić czasu na dojazd tam, gdzie zwykle. Przecież do swojej parafii mam niecałe dwie minuty drogi, a gdybym pojechała dalej, straciłabym około godziny, a tak mogę tę godzinę wykorzystać na naukę. No i właśnie - po chwili oddechu, wracam do nauki. Polecam się modlitwie, jutro o 12stej - koło.


Dziś krótko. 

Boże Ojcze, proszę Cię o Twego Ducha z pełnią Jego darów i łask!

2 komentarze: