Strony

13 lutego 2012

"Oderwij się trochę od siebie..."

"Za pełną radość poczytujcie to sobie,
bracia moi,
ilekroć spadają na was różne doświadczenia.
Wiedzcie, że to,
co wystawia waszą wiarę na próbę,
rodzi wytrwałość.
Wytrwałość zaś winna być dziełem doskonałym,
abyście byli doskonali, nienaganni,
w niczym nie wykazując braków..."


Znów wymieniliśmy spojrzenia... To było ewidentne po wczorajszej rozmowie... :)
Ksiądz zagadnął po Mszy: "W cierpieniu można zachować radość. Oderwij się trochę od siebie..."

Jezu... To jest szalenie trudne... Nie umiem, nie chcę... 

1 komentarz:

  1. być jak dziecko,ufać tak jak dziecko tego Ci życzę Judytko

    OdpowiedzUsuń